wtorek, 14 września 2010

Stan na wrzesień 2010

Jeśli jesteś nieśmiałą osobą to pewnie wielokrotnie wkurzało Cię jak jakiś pajac w TV, żeby zwiększyć sobie popularność mówi, że tak właściwie to jest nieśmiały... Mnie to zawsze wkurzało. Debil nawet nie wie, że gdyby rzeczywiście był nieśmiały to by nawet słowa nie powiedział przed kamerą.

Może więc Cię zdziwić jakie cele sobie teraz stawiam. Ale pamiętaj, że jest to efekt długotrwałej pracy nad sobą, która zaczęła się gdy czułem lęk nawet przechodząc obok kogoś. Nie uważam się już za nieśmiałego, mimo że są sytuacje, które wywołują we mnie lęk lub w których nie wiem jak się zachować.

Z czym już nie mam problemu a jestem z tego szczególnie dumny:
-typowe sytuacje społeczne czyli sklep, biblioteka, rozmowa ze znajomymi itp.
-tańczyć na imprezach tylko po jednym mocnym piwie i czerpać z tego przyjemność (taniec-koszmar z przeszłości!!!)
-tańczyć z obcymi dziewczynami
-coraz lepiej mi idzie rozmowa z nieznajomymi ale dalej czuję dyskomfort
-spotkania z dziewczynami (jest dobrze ;))

Nad czym pracuje:
-taniec bez alkoholu i czerpanie z tego niezmiernej przyjemności :) (udawało się już tańczyć bez alkoholu ale czułem dyskomfort)
-rozmowa z nieznajomymi w każdej sytuacji społecznej/podchodzenie do obcych, zagadywanie ich i prowadzenie rozmowy (moce, prawda :)? Też się udawało to robić ale zawsze z wielkim strachem :/)
-przemowa przed dużą grupą (na uczelni, imprezach, przyjęciach itp).
-zachowywanie CAŁKOWITEGO spokoju i opanowani przy odpowiedzi ustnej na studiach
-nauczyć się dobrze technik lingwistycznych i korzystać z nich w każdej rozmowie. Czyli mówić z głową :).

Również Tobie polecam wypisywać swoje lęki, które zamierzasz pokonać. Gdy po pewnym czasie znajdujesz taką listę i stwierdzasz, że już umiesz zrobić z niej wszystko... jesteś z siebie zajebiście zadowolony :)!
Pozdrawiam,

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz